czwartek, 24 maja 2012

Dzień matki

Siemanko ludziska! Dzisiaj był w szkole dzień matki. nie no, to była katastrofa. Jedna dziewczyna zapomniała dwóch wierszy. Gitarzyści (w tym ja) zapomnieli chwytów i musieliśmy grać z kartką. W tańcu (który tańczyłam z kilkoma innymi dziewczynami) raz źle się ustawiłam, a moja koleżanka na końcu poszła do tyłu, a miała być z przodu i wyszła flaga polski mniej więcej taka:

My miałyśmy do bluzek przyszyte takie płachty i z  nich na końcu zrobiłyśmy flagę. Wgl nie pasuje na dzień mamy, ale cóż. No i to by było na tyle o dniu mamy. Dzisiaj robiłam papier czerpany. Niedługo dodam fotki z robienia go i napiszę jak go zrobiłam. Pa, pa!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz