wtorek, 7 sierpnia 2012

Tak, tak, wiem. Jestem okropna.

Cześć! Ostatnio coś zaniedbuję bloga, ale szczerze powiedziawszy to nie mam na to czasu, a więc notki będą pojawiały się sporadycznie. Ostatnio byłam na dwa tgodnie u cioci i kuzynów i wggl, a potem byłam na dwa ygodnie w Tatrach, w Zakopanem. A tak a propos to  piłam dziś nowy smak FRUGO. Przynajmniej ja pierwszy raz go zobaczyłam w sklepie. Smak owoców kiwano. Szczerze móiąc to nie wiedziałam, że takie coś istnieje. No, ale mniejsza o to. Ten napój smakuje trochę jak ananas i trochę przypomina mi żółte, ale nie jestem pewna. Jak się pije to nie czuć, ale jak się skończy to zajeżdża kokosem. To tyle na dziś. Ta... pa.

2 komentarze: