czwartek, 14 lutego 2013

Śnieżki :P

Siemano!
Dziś na wf byliśmy na sankach xd Jeździliśmy  sobie z takiej górki... Wpadło mi dużo śniegu pod bluzkę, ale to już szczegół. A potem była bitwa na śnieżki. Huehuehue.
 __________________________________________________________________
W sobotę byłam na zakupach. Niestety zdjęć nie dodam, ale powiem co sobie kupiłam: czarne rurki, koszulkę z takim kolorowym nadrukiem (ze słoniem xd), czarną marynarkę i sweterek w kolorze pudrowego różu. Oprócz tego kupiłam sobie brązowe buty z takimi jakby ćwiekami i również brązowe, brokatowe balerinki oraz bransoletkę.
Dwa dni temu kupiłam sobie olejek rycynowy. Za jakiś czas ukaże się moja opinia na jego temat.

A teraz przyszła pora na małego suchara:

Jedzie Arab na wielbłądzie przez pustynię i widzi w oddali jadącego motocyklistę ubranego w skórzane spodnie i kurtkę.
Zatrzymuje go i się pyta:
- Co robisz że wcale nie jest ci gorąco mimo takiej wysokiej temperatury?
- Szybka jazda, powiew wiatru tak działa, że robi się zimno.
Arab pomyślał i po chwili wsiada na wielbłąda i raz, drugi, trzeci go batem.
Po jakimś czasie drogi wielbłąd pada.
Arab podchodzi spoglądając na niego i mówi:
-
O kurrr... chyba zamarzł.


1 komentarz:

  1. Żart znałam już wcześniej :) Czemu nie... Jakoś tu pusto trochę się zrobiło. Dlaczego nie piszesz?

    Pozwolę sobie zareklamować blogi moich koleżanek, jeśli się nie obrazisz. :) Usuń komentarz, jak Ci się nie spodoba czy coś, bo nie chcę być natrętna.

    http://blood-black-rose.blogspot.com
    http://dziecko-gruszy.blogspot.com

    Dzięki! :D

    ~Klaudia

    OdpowiedzUsuń