czwartek, 14 lutego 2013

Śnieżki :P

Siemano!
Dziś na wf byliśmy na sankach xd Jeździliśmy  sobie z takiej górki... Wpadło mi dużo śniegu pod bluzkę, ale to już szczegół. A potem była bitwa na śnieżki. Huehuehue.
 __________________________________________________________________
W sobotę byłam na zakupach. Niestety zdjęć nie dodam, ale powiem co sobie kupiłam: czarne rurki, koszulkę z takim kolorowym nadrukiem (ze słoniem xd), czarną marynarkę i sweterek w kolorze pudrowego różu. Oprócz tego kupiłam sobie brązowe buty z takimi jakby ćwiekami i również brązowe, brokatowe balerinki oraz bransoletkę.
Dwa dni temu kupiłam sobie olejek rycynowy. Za jakiś czas ukaże się moja opinia na jego temat.

A teraz przyszła pora na małego suchara:

Jedzie Arab na wielbłądzie przez pustynię i widzi w oddali jadącego motocyklistę ubranego w skórzane spodnie i kurtkę.
Zatrzymuje go i się pyta:
- Co robisz że wcale nie jest ci gorąco mimo takiej wysokiej temperatury?
- Szybka jazda, powiew wiatru tak działa, że robi się zimno.
Arab pomyślał i po chwili wsiada na wielbłąda i raz, drugi, trzeci go batem.
Po jakimś czasie drogi wielbłąd pada.
Arab podchodzi spoglądając na niego i mówi:
-
O kurrr... chyba zamarzł.


piątek, 8 lutego 2013

Muzyka świata :)

Cześć!
Dziś w mojej szkole był taki mini-koncercik muzyczki świata. Przyjechali trzej goście i nam grali muzykę andyjską, latynoamerykańską i jakąś tam... Strasznie mi noga ścierpła jak tam siedzieliśmy :/ No ale cóż, zdarza się.

Strasznie mnie głowa boli... Dlatego nie będę się rozpisywać.

czwartek, 7 lutego 2013

Zabawa choinkowa

Hejoo.
Dziś w szkole miałam zabawę choinkową! Fajnie było :P. "Densowaliśmy" jak wariaci xd. Pożyczyłam sobie sweterek od mamusi :) Było super. Ale... skończyło się o 15 minut za wcześnie!!! A to niedobraki! Dobra, dobra. Tańczyliśmy sobie "Gangnam style" i "Ona tańczy dla mnie".
____________________________________________________________________
Zjadłam sobie dzisiaj 4 pączki, a Wy?


sobota, 2 lutego 2013

Wiktor :)

Hej :)
Dzisiaj byłam u cioci na imieninach. Przy okazji zobaczyliśmy małego Wiktorka - synka mojej kuzynki. Urodził się w poniedziałek. Szkoda, że nazwali go tym imieniem, bo jeden chłopak z mojej klasy tak się nazywa, którego nie lubię, bo myśli, że wszyscy go uwielbiają, dokucza mi, jest wredny, poza tym dokucza innym na temat ich wyglądu, a sam gdyby zrzucił z 10 kg toby mu nie zaszkodziło. No i teraz mi się będzie cały czas kojarzył z tym idiotą... No ale co począć... Ja jak będę mieć dzieci to nazwę syna Antoni lub Piotr a córkę Lena, Magdalena lub Alicja. A Wam jakie imiona się podobają???