środa, 3 lipca 2013

I jak wam mijają wakacje?

Cześć! Od pięciu dni mamy wakacje. Jak wam one mijają? Mi spoko, ale nikomu nie chce się chodzić na rower. Ludzie, dzwonię po znajomych o 11:00, połowa nie odbiera, drugą połowę obudziłam. Serio, ja nie wiem czemu w te wakacje nie mogę spać dłużej niż do 9:30. Ale nie chcą rano, to dam im wycisk po południu...
Chciałam się troszkę odchudzić przez wakacje, ale właśnie te plany legły w gruzach, gdy naszła mnie taka ochota na coś słodkiego, że wyżarłam łyżeczką pół słoiczka Nutelli ;_;
Ogólnie to też dużo książek czytam. Wiem, czytanie wśród młodzieży jest "niemodne" i wgl jak ktoś czyta cokolwiek innego niż program telewizyjny, to uważa się go od razu za kujona itp. Ale ja po prostu to lubię i co z tego... W każdym razie dużo czasu spędzam w towarzystwie książek.

Dziś koncert Iron Maiden w Łodzi... Chciałabym tam być... Może kiedyś.


 

środa, 26 czerwca 2013

:D

Cześć! Ostatnio znów nie pisałam. Chyba nigdy nie będę w tym systematyczna... Ale cóż... Tydzień po powrocie z wymiany pojechałam na wycieczkę klasową do Wrocławia. Na 4 dni. Nie było szału, ale nawet ok.
Wakacje zbliżają się wielkimi krokami. Jakie macie plany? Ja najprawdopodobniej pojadę na Mazury i do babci. Planuję spędzić je aktywnie: jeździć na rowerze, biegać, parę razy pójść na basen, skakać na skakance i spróbować poćwiczyć callanetics. Podobno świetne efekty, zawsze warto spróbować.
Dzisiaj nie poszłam do szkoły. Jeździłam 2,5 godziny na rowerze z koleżanką. Dopiero pierwszy raz w tym roku porządnie jeździłam na rowerze! Aż wstyd się przyznać, ale nie miałam wcześniej za bardzo czasu.

sobota, 1 czerwca 2013

Sprawozdanie z podróży :)

Cześć!
Już odpoczęłam i doszłam do siebie po wyjeździe i jestem gotowa, aby opowiedzieć Wam co nieco o mojej wycieczce. No to zaczynajmy.
Pierwszego dnia rano wyjechaliśmy. Spędziliśmy cały dzień w autobusie. Było bardzo fajnie. Oglądaliśmy filmy, gadaliśmy, wygłupialiśmy się. Następnego dnia koło południa już byliśmy w Paryżu. Och, Paryż! Cudowne miasto. Urokliwe uliczki, kamienice. Mnóstwo małych kawiarenek. Podczas naszego pobytu tam udało nam się zobaczyć Łuk Triumfalny, Louvre i Sacre Coure weszliśmy też na wieżę Eiffla, zwiedziliśmy Notre Dame, na które potem także weszliśmy. Widzieliśmy też Pałac inwalidów (miejsce, które paryżanie zbudowali dla żołnierzy, których zdrowie ucierpiało na wojnie), a także Moulin Rouge (najsłynniejszy klub nocny Paryża, oczywiście tam nie wchodziliśmy ;]). Odbyliśmy również rejs po Sekwanie. Paryż to piękne, urocze miasto. Bardzo mi się tam podobało. A że już tam  byliśmy, to przy okazji pojechaliśmy do Disneylandu. Świetnie się tam bawiłam. Bardzo fajny park rozrywki. Mają super rollercoastery itp. Przez cały nasz pobyt we Francji była brzydka pogoda. Padało, było zimno. Ale wg Gila z "O północy w Paryżu" miasto to jest najpiękniejsze właśnie w deszczu. :D Niestety, nic nie trwa wiecznie i musieliśmy opuścić Paryż.
Pojechaliśmy do Barcelony. Tam już warunki pogodowe były o niebo lepsze. Było słonecznie i ciepło. Odbyliśmy dużo spacerów. Tam mieszkaliśmy u rodzin hiszpańskich. Bardzo fajnie mi się mieszkało. Zobaczyliśmy Sagradę Familię, Montserrat. Odwiedziliśmy też Camp Nou. Spędziliśmy bardzo miły dzień na plaży grając w piłkę nożną, rugby i frisbee wraz z naszymi hiszpańskimi kolegami. Widzieliśmy też spektakl fontann: były światła, muzyka i przeróżne kombinacje wodne.  Barcelona również bardzo mi się podobała. Również jest ładnym miastem, ale jednak piękniejszy jest Paryż.
Potem byliśmy w Monako na Grand Prix. Ale nie na głównym wyścigu, tylko na walce o Polpozyszyn czy coś tam, nie znam się na tym :D Ale mówię wam, te silniki nie są aż takie głośne jak myślałam. Owszem, cicho to tam nie jest, ale da się rozmawiać... jeśli się krzyczy...
Na koniec pojechaliśmy do Sienny, po drodze zatrzymując się w Nicei. Byliśmy tam na długim spacerze. W Siennie było super. Ogólnie Toskania bardzo mi się podobała, tamtejsze krajobrazy były śliczne. Ale niestety byliśmy tam tylko 1 dzień. Koniecznie muszę się tam wybrać jeszcze kiedyś. W ogóle muszę się jeszcze wybrać do wszystkich tych miejsc, bo to była zaledwie namiastka  tego, co można tam zobaczyć.

wtorek, 28 maja 2013

Wróciłam!!!

Cześć!
Dziś wróciłam z wycieczki ale jestem okropnie zmęczona. Dlatego relacja z wyjazdu ukaże się w najbliższych dniach, bo teraz nie mam do tego głowy.

czwartek, 16 maja 2013

Już jutro wyjazd !!!

Cześć!
Chciałam powiedzieć, że już jutro rano o 9:30 mam zbiórkę i jadę na wymianę! Najpierw jedziemy na 3 dni do Paryża, potem na 4 do Barcelony, potem na Grand Prix do Monako i po drodze jeszcze pojedziemy do Nicei, Eze i Sieny. Już się nie mogę doczekać. Przed chwilą skończyłam się pakować. Już nawet obleciałam do kościółka się pomodlić o szczęśliwą podróż. xD W Barcelonie będę mieszkać u hiszpańskiej rodziny, więc może będę mieć dostęp do internetu i coś do Was napiszę, ale długi post będzie po powrocie, czyli pod koniec maja!
To trzymajcie się!

wtorek, 14 maja 2013

Biegi i konkurs z angielskiego...

Hej! Zapomniałam o tym napisać, ale w czwartek w zeszłym tygodniu byłam na biegach. Sztafeta, niestety. Zajęłyśmy 4 miejsce na 7 :( A miało być tak pięknie...
A dziś miałam konkurs z angielskiego. Było i użycie języka i kultura USA i Wielkiej Brytanii. Średnio mi poszło, ale mam nadzieję, że na tyle dobrze, żeby dostać 6 na koniec roku.
Dziś miałam też sprawdzian z historii. O II wojnie światowej. Nawet spoko, ale zobaczymy.
W ogóle dziś miałam strasznie napięty dzień, bo musiałam wstawać o 6:00, żeby się uczyć na ten głupi test, a wczoraj do późna w nocy robiłam angielski... ;/
Pa!

sobota, 4 maja 2013

...

Hej!
Wczoraj wieczorem (23:10) wróciłam od cioci i wujka. Super było. Strzelaliśmy z wiatrówki, graliśmy na Play Station, robiliśmy grilla i w ogóle było fajnie. Szkoda, że już musieliśmy wracać :( A dziś byłam w [CENZURA] na zakupach. Musiałam sobie kupić walizkę  i buty na wyjazd do Hiszpanii. A przy okazji kupiłam sobie sweterek. Szkoda, że wolne już się kończy :'(
A jak Wy spędziliście bądź spędzacie ten długi weekend?